Co pewien czas słyszę: Mamo, popatrz, tu są proste równoległe.
Zanim córce znudzi się ten temat, postanowiłam nauczyć ją, jak posługiwać się linijką. Najpierw sprawdziłam, czy pamięta do czego służy linijka - pół roku temu (post kwietniowy: Za długo, czy za krótko) przy jej pomocy sprawdzałyśmy długość dżdżownic.
Matka: Jak myślisz, do czego służy linijka?
Rita: Do rysowania kresek, cztery kreski to kwadrat.
Matka: Dobrze. Narysuj kreskę i kwadrat, proszę.
(Rita rysuje kreskę przy pomocy linijki, ale kwadrat woli narysować odręcznie)
Teraz poprowadź linię, która przechodzi przez te dwa punkty.
Trzy punkty Rita woli połączyć bez linijki - ja nie naciskam. Za jakiś czas spróbujemy ponownie)
Popatrz na linijkę - tutaj sa cyfry 0,1,2,3... Jak myślisz, po co one są?
Rita:Żeby zmierzyć
Matka: Pokaż, co byś zmierzyła?
Rita: Banana.
Matka: Spróbuj
Rita: Nie mogę! - złości się i rzuca linijką.
Matka: Zobacz, mnie też się nie udaje, jak myślisz dlaczego?
Rita: Nie wiem.
Matka: Czy linijka jest prosta?
Rita: Tak.
Matka: A banan?
Rita: Krzywy.
Matka: A mój palec wskazujący (po wyprostowaniu) możesz zmierzyć?
Rita: Tak, ma 7 metrów.
Matka: 7 tak, ale centymetrów. A Twój?
Rita: 5.
Matka:Świetnie - 5 centymetrów. Jeszcze sprawdź długość palca siostry i powiedz, o ile centymetrów jest dłuższy od Twojego?
Potem były pomiary prostych przedmiotów:
Wykorzystałam też linijkę do liczenia wspak : 20, 19, 18...
Potem spytałam córy, czy chce policzyć od 10 do 0, ale "z pamięci". Najpierw usłyszałam 10, potem miałam czekać i nic nie mówić, a Rita po cichu liczyła sobie 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 i głośno mówiła 9, potem znów czekałam i słyszałam 1,2,3,4,5,6,7,8,9 - 8, sytuacja się powtarzała, aż dotarła do 6, potem już gładko szło 5,4,3,2,1,0. Super!
Przy pomocy igły z nitką uszyłyśmy w skali 1:1 największego węża żyjącego w Polsce:
Długość węża: 2 metry. Długość Rity: (w przybliżeniu) 1 metr.
Przed nami jeszcze 4 gatunki węży...
Tło bloga: padalec, którego Magda znalazła w swoim kompostowniku. Wygląda jak wąż, ale jest jaszczurką, tyle że bez nóg.
Wieczorem opowiedziałam Ricie, kim był ulubiony bohater "Księgi dżungli" jej Wuja Maksa - RIKI TIKI TAWI.
W internecie na stronie WOLNE LEKTURYznalazłam całą książkę, czytaną przez Jana Peszka. Polecam - trochę starszym dzieciom?
Znalazłam też:
Zanim córce znudzi się ten temat, postanowiłam nauczyć ją, jak posługiwać się linijką. Najpierw sprawdziłam, czy pamięta do czego służy linijka - pół roku temu (post kwietniowy: Za długo, czy za krótko) przy jej pomocy sprawdzałyśmy długość dżdżownic.
Matka: Jak myślisz, do czego służy linijka?
Rita: Do rysowania kresek, cztery kreski to kwadrat.
Matka: Dobrze. Narysuj kreskę i kwadrat, proszę.
(Rita rysuje kreskę przy pomocy linijki, ale kwadrat woli narysować odręcznie)
Teraz poprowadź linię, która przechodzi przez te dwa punkty.
Trzy punkty Rita woli połączyć bez linijki - ja nie naciskam. Za jakiś czas spróbujemy ponownie)
Popatrz na linijkę - tutaj sa cyfry 0,1,2,3... Jak myślisz, po co one są?
Rita:Żeby zmierzyć
Matka: Pokaż, co byś zmierzyła?
Rita: Banana.
Matka: Spróbuj
Rita: Nie mogę! - złości się i rzuca linijką.
Matka: Zobacz, mnie też się nie udaje, jak myślisz dlaczego?
Rita: Nie wiem.
Matka: Czy linijka jest prosta?
Rita: Tak.
Matka: A banan?
Rita: Krzywy.
Matka: A mój palec wskazujący (po wyprostowaniu) możesz zmierzyć?
Rita: Tak, ma 7 metrów.
Matka: 7 tak, ale centymetrów. A Twój?
Rita: 5.
Matka:Świetnie - 5 centymetrów. Jeszcze sprawdź długość palca siostry i powiedz, o ile centymetrów jest dłuższy od Twojego?
Potem były pomiary prostych przedmiotów:
- zapałek, kredek, butów - przy pomocy linijki
- stołu, drzwi, wzrostu - przy pomocy centymetra krawieckiego, miarki zwijanej.
![]() |
źródło zdjęcia |
Potem spytałam córy, czy chce policzyć od 10 do 0, ale "z pamięci". Najpierw usłyszałam 10, potem miałam czekać i nic nie mówić, a Rita po cichu liczyła sobie 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 i głośno mówiła 9, potem znów czekałam i słyszałam 1,2,3,4,5,6,7,8,9 - 8, sytuacja się powtarzała, aż dotarła do 6, potem już gładko szło 5,4,3,2,1,0. Super!
Przy pomocy igły z nitką uszyłyśmy w skali 1:1 największego węża żyjącego w Polsce:
![]() |
Długi, prostokątny kawałek materiału łatwiej jest zmierzyć miarką |
![]() |
Odczyt szerokości, tym razem przy pomocy linijki |
![]() |
Próba szycia równolegle do krawędzi Ricie szybko się znudziła |
![]() |
Wypchany pociętymi i porwanymi kawałkami gazet wąż Eskulapa |
Przed nami jeszcze 4 gatunki węży...
Wieczorem opowiedziałam Ricie, kim był ulubiony bohater "Księgi dżungli" jej Wuja Maksa - RIKI TIKI TAWI.
![]() |
źró∂ło |
W internecie na stronie WOLNE LEKTURYznalazłam całą książkę, czytaną przez Jana Peszka. Polecam - trochę starszym dzieciom?
Znalazłam też:
- świetny sposób na "mierzenie linijką - odmierzanie coraz krótszych rurek" u BUBY
![]() |
Fletnia |
- pomysły na KALENDARZ ADWENTOWY (codziennie nowa liczba) na blogu LASCHE JUNK